A potem się w tym dole pospaliśmy...
Przyjechało sporo osób. Wracając zobaczyliśmy opalających się w kostiumach kąpielowych na balkonie "nowych" wczasowiczów :0
Dziś jestem dumna z ilości ruchu, bo byliśmy w Kołobrzegu na rowerach. Rowerzystów można było liczyć na setki, których mijaliśmy po drodze. Widok na plażę w Kołobrzegu obok mola.
Statek w porcie.
Z powrotem widzieliśmy sarnę. Udało mi się zrobić zdjęcie. Ciekawe kto ją wypatrzy?
A wieczorem zrobiliśmy i stretching i biegaliśmy!!
pozdrawiam serdecznie
E.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz