wtorek, 29 kwietnia 2014

Weekend majowy i wcześniejsze zmiany w domu

W czasie wolnych dni będziemy mieć uroczystość rodzinną - córeczka szwagierki będzie przyjmować I Komunię Św. Przyjedzie rodzina. Będziemy świętować.
Z tej okazji wreszcie zmobilizowałam się, żeby powiesić na ścianie zdjęcia, które zrobiliśmy sobie w styczniu, u fotografa. Mąż pokazał je wszystkim, którzy chcieli lub nie chcieli ich zobaczyć. Rzeczywiście są bardzo ładne. Wyretuszowane. Oglądało je pewnie pół świata :). Ramki dziś kupiłam. Musiałam jechać po ostatnie cztery aż do Portu, bo w Manufakturze już ktoś wykupił właśnie ten rozmiar.
Za to dowiedziałam się, że 2.05 w Leroy Merlin będą taniej firany. Myślałam o udekorowaniu naszych okien, szczególnie tego w stołowym ( powinnam napisać - salonie (?) :)  ). Może się wybiorę i coś zamówię?
Muszę się pochwalić, że razem (głównie ja, mąż rozkręcał i skręcał) obiliśmy tkaniną tapicerską naszą kanapę (chyba już pisałam) oraz krzesła (skończyliśmy przed Wielkanocą). Za tkaninę zapłaciłam 25 zł za metr. Zamówiłam 10 metrów i jeszcze mi trochę zostało. Wcześniej, część drewniana krzeseł została odnowiona przez stolarza. Niestety nie można kupić teraz niskich. Jeździliśmy sprawdzać nawet do Radomska, które słynie z producentów krzeseł. Wysokie krzesła zasłaniałyby nam niestety telewizor.
Jeśliby ktoś potrzebował kołdrę - małą lub dużą, ciepłą lub trochę cieńszą to polecam ZPP ŚWIT na allegro. Sprzedają kołdry z wkładem silikonowym. Duże kosztują ok 80 zł (grubsze). Ja zamówiłam grubą złożoną z dwóch cienkich. Są spięte ze sobą. W związku z tym ma dwie kołdry duże za łączną sumę 127 zł,oczywiście plus przesyłka. Myślę, że nasi goście będą zadowoleni.


pozdrawiam

E.

piątek, 25 kwietnia 2014

Wracam z tarczą

Zajęcia wczorajsze udały się bardzo. Poprowadzone sprawnie i ciepło. Merytorycznie zaskoczyły prowadzącego, który słuchał już niejedną osobę mówiącą na ten temat. Prezentacja multimedialna - super. Dobrze, że moja Starsza jest taka dobra w obsłudze programu PowerPoint. Zrobiła mi "wjazdy" napisów i wszelkie wyrównania. Cieszę się:




Dziś poskładaliśmy pity. Uff!
Czas na relaks


środa, 23 kwietnia 2014

Co poprawia mi nastrój?

Odkryłam jedną, bardzo ważną sprawę.
Dzięki pisaniu posta poprawia mi się humor!
Może na usprawiedliwienie (pisania bez tematu) powiem, że u nas już pogrzmiało, popadało, a i będzie jeszcze nowa burza.
Dziś wyciągnę męża na jakieś dobre lody i koniecznie obejrzymy jakąś (nie) głupią komedię.

Bo jutro będę rywalizować... Mam poprowadzić zajęcia (przynajmniej) tak samo, jak osoba, która prowadziła ten temat wcześniej. Wybrano mnie. (duża kropka z przytupem).
Nie umiem (nie lubię) rywalizować, bo mnie to bardzo stresuje.

Damy radę!

 

E.

PS. Burza też mi poprawia nastrój.

Matura 2014

W  tym roku Starsza zdaje maturę.
Wziąwszy pod uwagę jej pęd do wiedzy (raczej nauki), to nie trzeba się dziwić, że głowa mamę boli.
Próbne poszły pozytywnie, ale żadna rewelacja.
Super liceum obniżyło swoją edukacyjną wartość dodaną dzięki naszej córce. Sposoby, którymi się posługuje, w przypadku naszego dziecka, są nie trafione.
Oczywiście nie cała wina leży po stronie liceum. To raczej chybiona interakcja.
I po co te słowa na początku skierowane do pierwszoklasistów: "Witamy po trzech latach wakacji w gimnazjum" ???

pozdrawiam

E

wtorek, 22 kwietnia 2014

Bankowcy

Dowiedziałam się wczoraj, że grupą zawodową, która najczęściej w ostatnim czasie korzysta z wizyt u psychiatry to ... pracownicy banku. Są bardzo naciskani na to, by spowodować, by klient założył np. lokatę bankową, czy skorzystał z innych produktów. Mają to robić bez względu na to, czy są przekonani o słuszności takich propozycji.

Rozumiem to.

Wnioskowałam o założenie konta bankowego w db banku. Do umowy dołączono wniosek o wydanie karty debetowej (wyraźnie nie zaznaczyłam tej opcji), umowę zawarcia ubezpieczenia i umowę o realizację usługi dbsafety. Dobrze, że kurier był tak miły, że się nie spieszył. Mogłam zadzwonić na infolinię i upewnić się, że nie muszę tego podpisywać. Usługa dbsafety kosztowała od 4-go miesiąca ok. 5,50 zł. Pracownica banku podkreśliła, że teraz jest bezpłatna. Co za manipulacja!

Konto dbnet i dbmakler polecał Michał Szafrański już w styczniu. Nie było wiadomo o żadnych dodatkowych umowach. Widocznie parę tysięcy osób otworzyło u nich rachunki i zobaczyli w tym jeszcze większą szansę na zarobek. Żal tych pracowników, bo pani na infolinii nie była zbyt pewna siebie, gdy wyraziłam swoje rozczarowanie. Powiedziała, że to pomyłka, ale mam jakieś przeczucie, że to działanie nagminne banku.

sobota, 19 kwietnia 2014

Czas świąteczny

Nie miałam ochoty, aby te święta nadeszły.
Ale nadeszły i jest dobrze :).

Wiele zrozumiałam.
Bez krzyża i pokory wobec własnej słabości - nie da rady.
Tyle Świąt Wielkanocnych w życiu, a za każdym razem można zrozumieć coś innego.


Niech ten Święty czas będzie dla Was odpoczynkiem od zmartwień, bo Ten który Zmartwychwstał wie o Waszych problemach i ma na to rozwiązanie.

środa, 16 kwietnia 2014

Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się

Młodsza córka wywinęła nam niezły numer (y). Powiedziała, że idzie do koleżanki, a po paru minutach już jechała na spotkanie z kolegą, którego nie znaliśmy. Tak było trzy razy. Dwa razy z tym samym chłopakiem, a raz z innym. Nie widzi problemu w tym, że kolega był poznany na facebooku, bo to przecież był "znajomy znajomego", a więc prawie znajomy (sic!).
Czuję się zawiedziona, i to bardzo. Nie myślałam, że może mnie to spotkać z jej strony. Mam na myśli kłamstwo oczywiście; przygotowane wcześniej i powtórzone parę razy.
Ma 15 lat, a wygląda na 20. Kogo do siebie przyciąga?
Pstro w głowie, nie ma sił do nauki (myślę, że to przez te spotkania i wiadomości na fejsie). Zaczęła spóźniać się do szkoły.
To jest to, co wiemy. A co jeszcze? I jak długo?

Wirus kłamstwa ma tendencję do nawracania...

Teraz jej wstyd, bo wychowawczyni już wie jakie mamy problemy. Stara się, choć jest zbuntowana nadal.

Chyba poszukam kogoś, kto przeczyta mi jej korespondencję na fejsie, bo za naiwność nie chciałabym płacić...

piątek, 11 kwietnia 2014

Giełda

Czy wiecie, że raptem parę procent społeczeństwa interesuje się giełdą? Ja nie miałam o niej zielonego pojęcia, aż do teraz. Aktualnie zaczynam rozumieć o czym się pisze... trochę :) To wszystko za sprawą Michała Szafrańskiego i jego bloga Jak oszczędzać pieniądze Kto chciałby wygospodarować wolny czas i trochę wolnych komórek, to zwiększenie powiązań między neuronami gwarantowane! Bardzo rozsądny gość i życzliwy innym. Po zwiększeniu kompetencji na skutek czytania, (niegwarantowany) wzrost oszczędności. ;)

czwartek, 10 kwietnia 2014

Łóżko

Mama poprosiła mnie o pomoc w kupieniu łóżka z materacem. Ma dosyć spania na wersalce, która jest nierówna i zbyt miękka. Objechałam parę sklepów przez trzy popołudnia, zrobiłam rozeznanie. Trudno było Mamie to ogarnąć, ale wybrała. Łóżko jest tapicerowane. Będzie pokryte brązową ekoskórą z połyskiem. Ma 15-o centymetrowe nóżki i tapicerowany zagłówek. Wysokość z materacem - UWAGA! - 61 cm. Nigdzie indziej nie znalazłam tak wysokiego, tym bardziej, że Mama chciała mieć szerokość 120 cm. Materac wybrałyśmy piankowy. Okazuje się, że piankowe teraz są najlepsze i mają 10 lat gwarancji. To nie te pianki, które pamiętamy sprzed 30 lat, albo wcześniej. Całkowity koszt bez transportu 2500, bo oprócz materaca potrzebny jest jeszcze stelaż.

Odbiór za około 6 tyg, więc trzeba uzbroić się w cierpliwość. A stara wersalka, na której Mama spała, jest już na śmieciach.






E.