piątek, 24 sierpnia 2012

Odkąd na drugie śniadanie zjadam owoce chodzę głodna. Zjadłabym konia z kopytami. Zjadam gruszkę, bo to mam na działce, ale jutro zjem coś innego, bo się męczę. :(
W przyszłym tygodniu dowiem się jakie mam wyniki badań. Okazuje się, że mam niskie ciśnienie i ono dość mocno mi dokucza. Wczoraj kiedy nachylałam się przy zakupie butów po szkole dla młodszej córki, to za każdym razem kręciło mi się w głowie... Piszą, żeby się więcej ruszać :)) Jak skończę dietę i zacznę używać soli to mam nadzieję, że będzie lepiej. Dziś to chyba dokłada się pogoda, bo padało i nadal jest pochmurno.
Ostatni tydzień dość mocno zajęty, bo przygotowania do szkoły. Starsza córka dziś przyjęta została na zabieg usunięcia narośli na pięcie. Zabieg w poniedziałek, a ona musi przeleżeć weekend w szpitalu, bo wyjść na przepustkę nie ma. Będziemy ją odwiedzać.
E.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz