wtorek, 27 maja 2014

Po maturze, ale przed wynikami

Zdawanie matury zakończyło się w zeszłym tygodniu. Są tylko wyniki ustnej - j. polski 40%, a j. angielski - 67%. Dobrze jest :) Reszta wyników dopiero na koniec czerwca. Czekamy.
M. płynie czas bardzo pracowicie, bo po zadaniu ostatniego ustnego, tata zgłosił potrzebę aktywnej pomocy w ciągu dnia w pracy. Z jednej strony z żalem (bo nie ma wakacji), a z drugiej popychana zazdrosnymi okrzykami młodszej siostry, podjęła wyznaczone zadania. Radzi sobie super. Jak wraca, to musi się położyć, bo tak jest zmęczona.

Gusia wchodzi w nowy tryb funkcjonowania. Zmieniliśmy sposób komunikacji. Był - ciepło, żartobliwy, a jest - ciepły, ale z dystansem, z pozycji autorytetu. Nie wchodzimy w dyskusje. Unikamy prowokacji, podniesionego głosu. Jest spokojniej, a wymagania są konkretnie wyznaczone. Na razie - sukces. Chwila oddechu. Damy radę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz