Egzaminy odbywają się przez cały tydzień. Moja córka pisze dziś test z j. angielskiego. Najpierw poziom podstawowy, a później rozszerzony. Druga część będzie od czternastej. Właśnie rozmawiałam z G. Jest zaskoczona, że pierwsza część była taka łatwa. Mam nadzieję, że ogarnie dobrze pytania z dalszej części.
Wczoraj była matematyka podstawowa. Podobno dostanie 100% (???) Oby! :)
Gorzej z językiem polskim z poniedziałku. Była tak niezadowolona, że nie miałam odwagi zapytać, jakie były pytania. Zapytam w weekend.
Wiosna. Marchewka na działce zasiana w Wielką Sobotę jest już widoczna. Rzodkiewka też.
Kołdra silikonowa kupiona niedawno spisuje się tak dobrze, że zamierzam kupić drugą, z poduszkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz