poniedziałek, 17 czerwca 2013

Treningi

Przyznam się, że stres spowodował u mnie wzrost wagi o ponad 2 kg. Wróciłam do diety i do ćwiczeń - hantle po 1 kg na ręce, brzuszki 12 serii po 15 sztuk, dwa dodatkowe ćwiczenia na mięśnie nóg i ponad godzinę - zamiennie - jazda na rowerze lub bieganie (godzinę). Trzy razy w tygodniu. Brzuszki widzę, że dobrze mi robią. Brzuch robi się płaski. Pocieszam się przy diecie tym, że gdyby nie ona, to jeszcze bym przytyła, bo taki czas.

Ostatnio bardziej ciągnie mnie na rower, bo jest ciepło, niż bieganie. Potrzeba pewnej odmiany, albo wejścia w jakiś nowy plan treningowy w bieganiu, bo tak jak zawsze, to jest trochę nudno.

Małgosia ma jutro ostatnie zaliczenie z angielskiego i myślę, że już będzie spokojnie. Cały czas tłumaczę sobie, że nie mogę brać za nią odpowiedzialności, bo to jej sprawa, ale czuję bezsilność. Na szczęście już koniec widać.

2 komentarze:

  1. U jednych stre powoduje wzrost wagi z powodu jak to ktoś ładnie nazwał zajadania go, u innych wprost przeciwnie.Mój stres zjada całe pokłady tłuszczu i w zasadzie dla dobrej figury powinienem żyć cały czas w stresie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń